Jak wspierać dzieci w sporcie – TRI rodzina
Gdy w grę wchodzi tak wymagający sport, jakim jest triathlon, wspieranie dzieci w ich pasji to nie lada wyzwanie... Gdy jednak sportem bawi się cała rodzina, jest znacznie fajniej! Porozmawialiśmy z Michałem Górniakiem – kolarzem górskim, tatą Marysi i Mai oraz małego Marcela o rodzinnej pasji do aktywności fizycznej w tym triathlonu i pływania. Jak wspierać dzieci w sporcie? Jedna z propozycji w naszym magazynie.
Sport czy aktywność fizyczna – co jest dla Was ważniejsze?
Michał Górniak: Dla nas zawsze był ważny ruch – ciężko wartościować co jest ważniejsze. Od najmłodszych lat zachęcaliśmy dzieci do aktywności fizycznej, mając na względzie ich zdrowie. Bardzo szybko otarły się o sport, gdyż często towarzyszyły mi podczas zawodów kolarskich. Obserwowały i z czasem same chciały spróbować swoich sił w zawodach dla dzieci. Wiadomo, że to była zabawa i wynik odgrywał drugorzędną rolę – doskonale to teraz widzimy przy najmłodszym synu, Marcelu. U dziewczyn już w wieku 6–7 lat zaczął się budzić duch współzawodnictwa i chęci stawania na podium. Wówczas aktywność fizyczna przerodziła się w sportową rywalizację.
Aktywność fizyczna dzieci
Przykład idzie z góry… W jaki sposób zachęcaliście, motywowaliście dziewczyny jako rodzice – sportowcy do uprawiania sportu?
Dziewczynki wiele weekendów spędziły w różnych zakątkach Polski, kibicując mi i często stając ze mną na podium. Mieszkając w dużym mieście, mamy dostęp do rozmaitych dyscyplin sportu i infrastruktury, dlatego od początku dążyliśmy do tego, by dziewczyny miały szansę spróbować jak największej ilości różnych rodzajów aktywności fizycznej, by dać sobie szansę na znalezienie czegoś dla siebie. Gdy pojawiła się jakaś okazja do startu w okolicy, to – jeśli miały chęć – startowały. Tak było z bieganiem czy z duathlonem. Za chwilę okazało się, że dzień po zawodach pytały, gdzie startujemy za tydzień, więc nie musieliśmy ich specjalnie motywować.
Inaczej było z pływaniem. Wspólnie uznaliśmy, że nabycie umiejętności pływania to taki „must have” w życiu człowieka. Dziewczyny dość szybko opanowały podstawy, przenosiły się do coraz to starszych grup, aż trafiliśmy do SSP nr 14 w Poznaniu, która specjalizuje się w pływaniu. Tutaj doskonalenie poruszania się w wodzie weszło na wyższy level, a chwilę później rozpoczęły się pierwsze starty.
Wsparcie dzieci w uprawianiu sportu
Dlaczego właśnie dawanie przykładu jest tak ważne w zachęcaniu do aktywności fizycznej i podtrzymywaniu pasji do sportu u dzieci?
Dzieci od najmłodszych lat próbują naśladować rodziców – przykład idzie z góry. Widząc, że ja każdego dnia jadę na trening, a w weekend na wyścigi, w pewnym sensie były skazane na sport. Z drugiej strony, gdy już były nieco starsze, to chętnie oglądały filmy z zawodów akrobatycznych mamy. To – i jednocześnie kibicowanie mi podczas zawodów – sprawiło, że same chciały spróbować i powalczyć o swoje pierwsze trofea.
Dziewczyny szybko zrozumiały pewne mechanizmy – systematyczny ruch i pierwsze treningi sprawiały, że wyniki były coraz lepsze, nawet wśród dzieci. Jeśli masz z czymś do czynienia na co dzień od najmłodszych lat, to staje się to dla ciebie czymś naturalnym – i chyba tak właśnie było z Marysią i Mają.
Czy nie boicie się trochę tego, że jako sportowcy wywieracie presję – nawet nieświadomie – na osiąganie sukcesów?
Nie boimy się tego. Oglądaliśmy film „King Richard” i nie chcemy przedobrzyć, chociaż starty córek dają nam olbrzymią radość. Sami z żoną jesteśmy sportowo spełnieni – mamy na koncie medale mistrzostw Polski w kolarstwie i akrobatyce sportowej, więc nie ma tutaj efektu niespełnionych ambicji. Swoimi doświadczeniami sportowymi staramy się pomóc w niektórych kwestiach, by nie musiały wszystkiego uczyć się na własnych błędach.
Mimo że dziewczynki mają dopiero 9 i 11 lat, to szybko zrozumiały, że inne uczucia towarzyszą wygranej, a inne – dalszemu miejscu. Wiedzą, że w sporcie nie ma nic za darmo i nawet jeśli ma się gorszy dzień, to warto wykonać zaplanowany trening. Startując od kilku lat, są świadome tego, czym jest presja, bo w sporcie nie da się jej całkowicie wyeliminować. Finalnie zawsze przed zawodami przypominamy im, że najważniejsza jest dobra zabawa i danie z siebie wszystkiego, ale one same – reprezentując już jakiś poziom – mają swoje aspiracje i oczekiwania.
Pływanie idealna aktywność dla najmłodszych
Pływanie to wymagająca dyscyplina sportu, ale dająca wiele możliwości rozwoju…W przyszłości można trenować np. triathlon, ratownictwo wodne, piłkę wodną itd. Co Wam się podoba w pływaniu najbardziej?
Maja: Uwielbiam spędzać czas w wodzie – niezależnie od tego, czy to samo pływanie, czy zwykła zabawa. Nie ukrywam, że z trzech dyscyplin triathlonu to właśnie pływanie sprawia mi największą satysfakcję, a treningi pływackie i nauka nowych rzeczy to dla mnie czysta przyjemność. Chciałabym w przyszłości opanować wszystkie techniki pływackie, by móc zostać trenerką pływania.
Marysia: Uwielbiam wodę, a jeszcze bardziej możliwość rywalizowania z innymi, przybijanie na mecie „piątki” i nawiązywanie nowych znajomości. Zawsze z dużą uwagą słucham trenerów i staram się wcielać w życie ich wskazówki. W przyszłości, gdy wiek i czas na to pozwolą, to chciałabym zostać ratowniczką na basenie.
Odpowiedzi spisane przez Tatę Michała.
Ile kosztuje aktywność sportowa
Jesteście sportową rodziną. Czy udział w zawodach to również okazja do wspólnego spędzania czasu, podróżowania? Jak się do tego przygotowujecie?
Kluczem do sukces jest logistyka – szczególnie mając trójkę dzieci. Na początku roku staramy się stworzyć kalendarz startów i pod niego planować inne wydarzenia. Kwestie sportowe (treningi, sprzęt) to moje zajęcie, a logistyka i rzeczy okołostartowe (zapisy, opłaty startowe, terminy) to „działka” mamy.
Ostatecznie wszystko sprowadza się jednak do tego, że jesteśmy w tym razem. Staramy się zapewniać dzieciom jak najlepsze warunki, bo tak samo postępowali nasi rodzice. Kiedyś wystarczyły jeżdżący rower, para adidasów, strój i okularki pływackie z sieciówki.
Dziś każda z dziewczyn musi mieć odpowiedniej jakości rowery – górski i szosowy. Do tego buty biegowe na różne nawierzchnie, a że nogi im dość intensywnie rosną, to co pół roku konieczna jest wymianka. Na basen stroje treningowe i startowe, odpowiednie okularki i dodatkowy osprzęt treningowy.
Dochodzą jeszcze dodatkowe treningi ze specjalistami, opłaty startowe, a zaraz zgrupowania – jest tego masa, dlatego jesteśmy otwarci na różne formy współpracy. Doceniamy każdy gest – tutaj ukłony za wsparcie dla salonu rowerowego Rybczyński–Bikes, dystrybutora części rowerowych Force Bike, sklepu pływackiego Strefa Plywania oraz klubów Warta Poznań i KU AZS UAM Poznań Triathlon, które nas wspierają w różnym zakresie.
I chociaż to nadal kropla w morzu potrzeb, a 90% wydatków i tak spoczywa na nas, to staramy się ze wszystkich sił, aby dziewczyny miały godne warunki do rywalizacji z rówieśnikami.
Sportowe marzenia dzieci
Co jest Waszym rodzinnym marzeniem sportowym? I kiedy planujecie je spełnić?
Zapytaliśmy o to dziewczyny i zaskakująco zgodnie odpowiedziały, że po prostu chcą być coraz lepsze. Dodatkowo Maja – teoretycznie ten większy leniuch – jasno powiedziała, że ona chciałaby pojechać na Olimpiadę.
Marysia też ma ambicje na największe imprezy. Często ogląda na YouTube filmy z występów Otylii, B. Kizierowskiego, R. Kawęckiego czy pływackiego idola – K. Majchrzaka.
Sam progres je nakręca – nawet ostatni start pływacki Marysi to potwierdził (Gorące Ściganie na Termach Maltańskich, Poznań, 9.03.2024): startując w pięciu konkurencjach pływackich, na każdej kolejnej poprawiała zdecydowanie swoje czasy kwalifikacyjne, a najbardziej wzruszyło to, że po jednym ze startów, gdy zobaczyła rezultat na tablicy wyników, po prostu się popłakała.
Nam jako rodzicom satysfakcję daje to, że mają pasję i spełniają się w sporcie – Maja dodatkowo także w tańcu hip-hop, który trenuje w osobnych formacjach z mamą), a my możemy im w tym towarzyszyć.
---
Rozmawiał: Maciej Mazerant / Redaktor prowadzący AQUA SPEED magazyn
Zdjęcia dzięki uprzejmości: Michała Górniaka (archiwum prywatne) / bikesiscycling