Na sport nigdy nie jest za późno!

Każdego zawodnika motywuje coś zupełnie innego, dla jednego będzie to chęć pokonania słabości i sprawdzenia swoich granic, dla drugiego chęć przynależności do określonej grupy społecznej, a dla trzeciego możliwość spędzania aktywnych weekendów – Rozmowa z Marcinem Florkiem z LABOSPORT
Wydarzenia sportowe takie jak zawody triathlonowe albo zawody pływania open water to nisza czy już „mainstream”?
Marcin Florek Labosport: Zdecydowanie zawody triathlonowe i open water to już „mainstream”! Dowodem na to jest rosnąca liczba zawodników na każdych zawodach. Triathlon, dzięki swojej różnorodności, od kilku lat bije szczyty popularności, a jako że częścią tej dyscypliny jest pływanie, przekłada się to na coraz większą liczbę fanów open water. Dodatkowo pływacy, którzy do tej pory pływali wyłącznie w basenie, spoglądają w stronę open water z coraz większą ciekawością.
Zawody triathlonowe są bardzo widowiskowe, dlatego przyciągają tłumy kibiców, co bardzo nas cieszy!
Dlaczego ludzie biorą udział w wydarzeniach sportowych? Potrzebują celu w drodze do zdrowia, a może, chcą się sprawdzić, pokonać swoje słabości, podjąć wyzwanie, spotkać z ludźmi?
Każdego zawodnika motywuje coś zupełnie innego:
- dla jednego będzie to chęć pokonania słabości i sprawdzenia swoich granic,
- dla drugiego – chęć przynależności do określonej grupy społecznej,
- a dla trzeciego – możliwość spędzania aktywnych weekendów.
Faktem jest, że wszyscy zawodnicy chcą zdobyć i utrzymać dobrą formę, a zawody są celem, dla którego łatwiej spełniać postanowienia. Ciekawe jest to, że bardzo często dorośli zawodnicy poprzez start w zawodach pragną zachęcać swoje dzieci do aktywności.
Nie jest tajemnicą, że to właśnie rodzice są największą inspiracją i autorytetem dla pociech. W ostatnich latach obserwujemy trend rodzinnych startów w zawodach. Nasze wydarzenia to nie tylko stricte rywalizacja sportowa, ale również możliwość zacieśniania więzów rodzinnych i koleżeńskich, co jest dla nas niewątpliwie wielkim sukcesem!


Działacie w branży już ładnych parę lat… Jak zmieniło się podejście do pływania w kontekście trzech dyscyplin triathlonu?
Obserwujemy, że coraz większa część naszego społeczeństwa coraz lepiej radzi sobie z pływaniem. Przed laty sporo osób chciało wystartować w triathlonie, ale brak podstawowych umiejętności pływackich był problemem trudnym do pokonania. To się zmieniło, ale na pewno wciąż wiele pracy przed nami. Z punktu widzenia sportowego pływanie w triathlonie jest na pewno dużo bardziej doceniane. Przy wyrównanym poziomie nie można sobie już pozwolić, aby stracić sporo czasu w wodzie, bo nawet przy bardzo dobrym poziomie kolarstwa i biegani, trudno takie starty jest później nadrobić.
Kim są ludzie, którzy biorą udział w Waszych imprezach. Czy możecie scharakteryzować przeciętnego zawodnika/przeciętną zawodniczkę?
Scharakteryzowanie przeciętnego zawodnika jest dosyć trudne, ponieważ triathlon, jak i pływanie open water to dyscypliny dla każdego. Na naszych zawodach oczywiście mamy grupę profesjonalistów, ale zdecydowanie najwięcej jest amatorów – zarówno tych, którzy już od jakiegoś czasu startują na zawodach, jak i zupełnych debiutantów. Startują dzieci, młodzież, osoby dorosłe. Jesteśmy szczególnie dumni, że na naszych zawodach startują również seniorzy, często po siedemdziesiątce.
Jedno jednak łączy wszystkich uczestników zawodów – miłość do dobrej zabawy poprzez sport!

Jak zachęcilibyście do udziału w zawodach - tych triathlonowych bądź open water - zwykłego „Kowalskiego”, który stwierdził, że czas odejść od biurka i zacząć się ruszać… dla zdrowia.
Dopingujemy takie decyzje! Aktywność fizyczna to podstawa, ponieważ w zdrowym ciele – zdrowy duch! Pierwsze treningi należy poprzedzić wizytą kontrolną u lekarza. Po wstaniu z przysłowiowej kanapy nie należy się forsować. Powinny dominować aktywności na małej intensywności wysiłku, tak aby dać organizmowi spokojnie wejść na obroty. Na organizowanych przez nas zawodach rywalizacja odbywa się na trzech dystansach. Jeden z nich wprowadziliśmy specjalnie dla początkujących zawodników, którzy chcą zacząć swoją przygodę z open water bądź triathlonem. Gwarantujemy świetną zabawę, ale... uwaga! To grozi sportowym uzależnieniem!
Ile czasu Waszym zdaniem należy przygotowywać się do pierwszego startu i od czego najlepiej zacząć?
Najlepiej zacząć od znalezienia chęci i pozytywnego nastawienia! Trzeba określić cel i dążyć do niego krok po kroku. Czas przygotowań jest indywidualny i zależy od od aktualnej formy fizycznej oraz umiejętności pływackich danego zawodnika. Czasami wystarczy jednak zaledwie kilka, kilkanaście tygodni przygotowań, aby móc stanąć na starcie i poczuć tę niesamowitą atmosferę, którą można poczuć jedynie na zawodach.
Wywiad powstał w ramach kampanii „AQUA SPEED na zdrowie” i ukazał się na łamach AQUA SPEED magazyn