Jak stworzyć rentowny pływacki biznes

Prowadzenie pływackiego biznesu nie jest łatwe, gdy płynie się pod prąd. Gdy nie ma wsparcia, można utonąć bądź wpłynąć na mieliznę. Często właściciele szkoły pływania są menadżerami, trenerami, specjalistami mediów społecznościowych, influencerami, księgowymi, specjalistami RODO, HR menadżerami… Jak poruszać się płynnie, aby nie stracić zapału i energii do działania? Przedstawiamy porady ekspertów – uczestników konferencji Pływackiego Biznesu.

Jak wykorzystać talenty do budowy silnego biznesu?

Karolina Jarosz: Aby nasz biznes opierał się na naszych mocnych stronach, warto zacząć od odkrycia własnych talentów.

Świetnym narzędziem jest test CliftonStrengths (tzw. test Gallupa) – po około 45 minutach otrzymujemy jasny obraz naszych dominujących talentów.

Po zrobieniu testu należy zapoznać się z wynikami, przeczytać opisy talentów i zacząć pracę nad nimi. Warto dostrzec, w jaki sposób wykorzystać je w praktyce, by działać skutecznie, z lekkością i szybciej osiągać cele.

Następnie warto poznać talenty swojego zespołu. Dzięki temu można wspólnie bazować na mocnych stronach, a słabsze obszary wzmacniać poprzez wzajemne uzupełnianie się.

---

Karolina Jarosz – certyfikowana Trenerka Mocnych Stron Instytutu Gallupa, trenerka DISC, coacherka oraz absolwentka studiów podyplomowych w formule MBA; przedsiębiorczyni, która od 2016 roku prowadzi pierwsze w Krakowie studio treningu personalnego dla kobiet YouCan Studio, współtworzone z 10-osobowym zespołem. 

Trzy wskazówki wzmacniające rentowność szkoły pływania?

Jakub Koczorowski: Najważniejsza jest atmosfera – zarówno na zajęciach, jak i w zespole. Ważne, aby każdego dnia dbać o morale swoich podopiecznych i instruktorów, z którymi na co dzień współpracujecie.

Drugi aspekt to zaangażowanie. Bądźcie całym sercem w tym procesie i w szkole, którą tworzycie. Przekazujcie swoją pozytywną energię ludziom wokół Was.

Trzeci aspekt, już stricte biznesowy – monitorowanie kosztów i wydatków. To pozwoli Wam mieć realny wpływ na swoje działania i skutecznie zarządzać przedsiębiorstwem.

---

Jakub Koczorowski, założyciel Szkoły Pływania Swim&Fun we Wrocławiu od zawsze marzył o stworzeniu miejsca, w którym ludzie – oprócz nauki pływania – będą chcieli spędzać wolny czas i budować społeczność. W 2015 roku zrealizował to marzenie. 

5 wskazówek dotyczących RODO w szkole pływania?

Katarzyna Krzywicka: Po pierwsze, pamiętajmy, że RODO to przede wszystkim uporządkowanie procesów i zwiększenie konkurencyjności na rynku – zwłaszcza wśród szkół pływania działających lokalnie, które muszą stawić czoła rosnącej konkurencji. W takim otoczeniu konkurowanie znajomością klienta i budowaniem zaufania może się okazać prawdziwym strzałem w dziesiątkę.

Po drugie, to odpowiednia postawa – bez niej nie osiągniemy nic w kontekście RODO. Potrzebne są ciekawość, zaufanie do procesu oraz holistyczne podejście – nie chodzi o to, by „odhaczyć” temat i schować dokumenty do szuflady, ale by rzeczywiście poczuć, że to coś, co realnie pomaga naszej organizacji.

Po trzecie, prowadząc szkołę pływania, bardzo często przetwarzamy wizerunek dzieci – na przykład zdjęcia z zajęć na basenie, gdzie dzieci są w strojach kąpielowych. Wizerunek to również element danych osobowych, więc powinniśmy szczególnie zadbać o ten aspekt, zwłaszcza w kontekście sektorowych kontroli przewidzianych na rok 2025.

Po czwarte, pamiętajmy, że RODO to „ruchomy cel”. Obecnie zmienia się prawo – przykładem jest tzw. „ustawa Kamilka”, która wprowadza szereg obowiązków dla właścicieli szkół pływania, m.in. w zakresie weryfikacji osób. Ma ona ogromny wpływ również na RODO, ponieważ zaczynamy pracować z zupełnie innym katalogiem danych. To coś, co każda szkoła pływania musi wziąć pod uwagę.

Po piąte, RODO to nie pojedynczy strzał w sam środek tarczy. To proces, który wymaga naszego zaangażowania – każdego roku, miesiąca, a nawet przy każdej nowej współpracy. Warto weryfikować swoich dostawców, sprawdzając, czy oprócz ceny, jakości i dostępności usług dbają również o dane osobowe.

---

Katarzyna Krzywicka – projektantka prawna, założycielka kancelarii adwokackiej DILAW oraz właścicielka e-sklepu z prawem DIMOTELY, który wspiera zarówno cyfrowy świat, jak i lokalne biznesy. Założycielka startupu LegalTech, łączącego prawo i technologię.