Mermainding – zanurz się w marzenia

Pływanie z ogonem syreny to trend, który się rozwija. To nie tylko sport i aktywność fizyczna to sztuka którą uprawia coraz więcej dziewczyn i nie tylko. O tym co fascynującego i magicznego jest w mermaidingu opowiada Kinga Domarecka – Szczecińskie Syrenki.
Mermainding – sztuka i łączenie wielu sportów
Pływanie z ogonem syreny to zabawa, pasja czy sport?
Myślę, że wszystko po trochu. Niektórzy pływają, aby spełnić swoje marzenia z dzieciństwa – część dziewczyn skupia się tylko na aspekcie estetycznym mermaidingu, inni natomiast robią to dla zdrowia. Dla mnie mermaiding to przede wszystkim pasja, która jest połączeniem wielu sportów. Trzeba przede wszystkim umieć bardzo pewnie pływać, ponieważ w tym syrenim ogonie jest ukryta monopłetwa (z czego wiele osób nie zdaje sobie sprawy!). Kolejnymi sportami, które składają się na mermaiding, są freediving (nurkowanie na wstrzymanym oddechu) oraz pływanie artystyczne. Jako syreny musimy nie tylko umieć świetnie sobie radzić na głębokościach, ale również wyglądać tak, jakby nie sprawiało nam to problemu. Treningi mermaidingu polegają na doskonaleniu techniki pływackiej, zwłaszcza stylu motylkowego, a także na szlifowaniu umiejętność kontroli oddechu, wyrównania ciśnienia oraz koordynacji ruchów.


Mermainding – nowy sport nurkowy
W Polsce rozwija się freediving i pływanie w monopłetwie – gdzie w tym trendzie można pozycjonować mermaiding?
W Polsce mermaiding jest sportem stosunkowo nowym, ponieważ został wprowadzony w 2018 roku. Zawitał do nas z Azji, gdzie rozwinął się bardzo szybko. Od tego czasu działa największa szkoła syren w kraju, czyli znajdująca się w Warszawie Akademia Syren. Podczas tych 7 lat mermaidingu w Polsce kursy zdało ponad pół tysiąca syren. Ponadto wyszkolono 60 instruktorów mermaid.
Mermaiding idealnie wpisuje się w obecny rozwój freedivingu. Jak wcześniej wspomniałam, w tej dyscyplinie ważną rolę odgrywają: kontrola oddechu, wyrównywanie ciśnienia i pływanie w monopłetwie, która znacznie różni się od freedivierskiej – wagą, materiałem, a nawet kształtem. Niemniej jednak są to elementy jednakowe dla obu sportów. Warto też podkreślić, że zarówno freediving, jak i mermaiding są sportami, które łączy ta sama infrastruktura – szczególnie za pośrednictwem bazy Deepspot, czyli najgłębszego basenu w Europie. Warto dodać, że oba te sporty są zrzeszane pod federacją nurkową SSI – Scuba Schools International.
Dla wielu syrenek mermaiding był wstępem do rozpoczęcia przygody z freedivingiem. Dzięki temu mogły przedłużyć czas, który mogą wytrzymać pod wodą, trenując do zawodów lub pokazów.

Pływanie z ogonem syreny – aktywność dla każdego?
Odnajduję w tej aktywności duży pierwiastek artystyczny. Trochę pływania artystycznego, trochę projektowania… Dla kogo jest ta aktywność?
Tak naprawdę dla wszystkich! Dla dzieci, dorosłych – dla każdego, kto chce w ciekawy sposób popracować nad swoją kondycją albo spełnić dziecięce marzenie. Zdecydowanie jednak polecam mermaiding osobom kreatywnym. Tu potrzebna jest finezja w wodzie i umiejętność szybkiego myślenia, co pokazały nam zawody – zarówno polskie, jak i zagraniczne Merlympics, podczas których uczący musieli zmierzyć się w inscenizowanych konkurencjach ratowniczych oraz artystycznych, np. na najlepsze podwodne zdjęcie.
Podczas takich zawodów oceniane są nie tylko aspekty sportowe, ale i wizualne. Stroje uczestników nierzadko są robione przez nich samych. Myślę że ten sport spodoba się każdej osobie, która na jakimś etapie życia zajmowała się rękodziełem. W artystycznym aspekcie mermaidingu dużo zależy od nas i od tego, jaką „mersonę” – syrenią osobowość – sobie stworzymy. Do tego oczywiście dochodzi tworzenie historii danej syreny bądź trytona, robienie dodatków do strojów, makijażu i coraz częściej całych silikonowych ogonów.


W jakim wieku można zacząć pływanie z ogonem syreny?
Czy mermaiding jest tylko dla dziewczyn? Od jakiego wieku można zacząć i gdzie można trenować?
Mermaiding często kojarzy się z zajęciami dla dziewczyn, ale to sport absolutnie dla wszystkich, niezależnie od płci czy wieku. Panowie lepiej odnajdują się w sportowym aspekcie mermaidingu, często decydując się na rozpoczęcie swojej przygody jako trytoni, czyli męska wersja syreny, aby w ten sposób podszkolić styl motylkowy bądź wstrzymywanie oddechu. Chciałabym wspomnieć z dumą, że mermaiding to pasja, którą dzielę również w domu – mój partner również trenuje tę wyjątkową formę aktywności. Gorąco zapraszam wszystkich panów, ponieważ wśród tylu pań syrenek można się poczuć jak prawdziwy Posejdon, król wód!
Według standardów SSI można zacząć już od 6. roku życia – wystarczy umiejętność przepłynięcia 12 m bez pomocy wypornościowych. W obecnej chwili we wszystkich województwach rozwinęły się szkoły mermaidingu. Funkcjonują często w dużych miastach, prowadząc treningi dla młodszych dzieci na sportowych basenach.
Dorośli często wybierają również opcje zajęć w Deepspot, gdyż jest to dość atrakcyjna lokalizacja ze świetną infrastrukturą freedivingową, która jest potrzebna do najbardziej zaawansowanych kursów mermaidingowych, gdzie wymagany poziom głębokości wynosi 5 m.
Z przyjemnością otwieram pierwszą zachodniopomorską szkołę syren pod nazwą „Szczecińskie Syrenki”.


Mermainding – aktywność społeczna
Co daje ta forma aktywności fizycznej? Czy to coś dla indywidualistek(-ów), czy raczej dla osób, które chcą być częścią społeczności?
Myślę, że tym, co przyciąga największą liczbę osób do mermaidingu, jest właśnie ta społeczność, którą tworzą niesamowite osoby – kobiety i mężczyźni o przeróżnych talentach, którymi lubią się dzielić, by sobie pomagać. Przede wszystkim warto podkreślić, że jest to zdecydowanie nietypowy sport, a społeczność mermaidingowa w Polsce jest bardzo otwarta.
Jak pokazała nam również tegoroczna syrenia olimpiada w Wolfsburgu, w dużej mierze liczy się drużynowa współpraca. Na kursie instruktorskim usłyszałam od Magdaleny Gębickiej, czyli osoby, która przywiozła ten sport do Polski, że „sto razy więcej frajdy sprawia pływanie w kilka osób niż kursy indywidualne.
Z racji tego, że społeczność ma tak istotne znaczenie w Polsce, cyklicznie organizowane są zloty syren we wspomnianym już wcześniej Deepspocie. Na taki zlot potrafi przyjechać nawet 40 syren, aby w jednym czasie pływać. Taki widok zdecydowanie polecam każdemu entuzjaście fantastyki!


Pływanie z ogonem syreny – zawodem przyszłości?
Jak się rozwijasz w mermaidingu? Czy to tylko przygoda, czy coś więcej? Gdzie widzisz się z tą aktywnością za kilka lat?
Z początku mermaiding był rozrywką, ponieważ na co dzień pracuję jako instruktor pływania. W ubiegłym roku kupiłam więc drugi ogon i zaczęłam tę przygodę jako formę nagrody i zabawy podczas lekcji pływania. Wtedy zdałam sobie sprawę, że każdy kiedyś chciał spróbować, jak to jest być syrenką. Od tego czasu poprowadziłam kilkadziesiąt warsztatów w wielu szkołach pływania, na półkoloniach oraz obozach. Moja kolekcja ogonów urosła, a ja stałam się certyfikowaną instruktorką mermaidingu. Z dumą mogę powiedzieć, że ta pasja zostanie ze mną na całe życie.
Od września zapraszam na pierwsze kursy mermaidingu w mojej szkole „Szczecińskie Syrenki”.
Rozmawiał: Maciej Mazerant / Redaktor prowadzący AQUA SPEED magazyn
Foto: Rafał Opaluch
Zdjęcia dzięki uprzejmości Kingi Domareckiej

Polecane

Czepek pływacki dla dzieci Aqua Speed Kiddie Unicorn - różowy

Klapki basenowe Aqua Speed Isla 3 - różowy

Szybkoschnący ręcznik z mikrofibry Aqua Speed Dry Coral 70x140 cm - 27 różowy

Okulary pływackie dla dzieci Aqua Speed Maori 03 - różowe

Kostium kąpielowy jednoczęściowy pływacki Aqua Speed Luna roz. 104-128 cm 83 - różowy

Poncho - ręcznik z mikrofibry dla dzieci Aqua Speed 80 x 140 cm 02 - jasnoniebieskie

Dziecięcy zestaw do nurkowania Aqua Speed Aura + Evo 03 + worek

Okulary pływackie Aqua Speed Serenity 03 - różowe - bezbarwne szkła

Okularki pływackie Aqua Speed Torrent 03 - różowe

