Pływacki savoir vivre, czyli zasady zachowania się na pływalni

2020-11-06
Pływacki savoir vivre, czyli zasady zachowania się na pływalni

Pływalnie działają na podstawie regulaminu. Ma on na celu zachowanie odpowiedniego porządku, a także higieny użytkowników. Ostatnie miesiące to przede wszystkim zmiany podyktowane pandemią COVID-19. Bardzo dużym wyzwaniem dla środowiska pływackiego było dostosowanie się do nowych wytycznych. Baseny przez kilka miesięcy były zamknięte, co negatywnie odbiło się na formie wszystkich miłośników pływania. Z perspektywy pływaka korzystanie z pływalni to coś więcej niż jedynie regulamin na basenie. Istnieje bowiem swoisty savoir vivre, stanowiący o niepisanych zasadach. Warto je znać, aby z satysfakcją cieszyć się mianem dżentelmena w tym środowisku.

Regulamin na basenie:

Każda pływalnia ma obowiązek wywiesić swój regulamin dla klienta, mając na uwadze bezpieczeństwo wszystkich korzystających. W dzisiejszych czasach narzędziem zapoznawczym z wszelkimi regulaminami jest internet. Dlatego też każda Twoja podróż rozpoczyna się już w domu. Przed wyjściem na basen trzeba przygotować odpowiedni sprzęt:

● kąpielówki,
● czepek,
● okulary pływackie,
● klapki,
● ręcznik,
● sprzęt (deska, pullboy, rurka czołowa, płetwy, wiosełka etc.).

W kontekście uniknięcia nieporozumień związanych z wejściem na basen czy ogólnie zachowania nad wodą, sprawdź, czy regulamin wymaga zakładania przylegającego stroju kąpielowego. Szorty lub bermudy z pewnością nie są w taki sposób rozumiane. Musisz upewnić się, czy wymagane jest założenie czepka. Pamiętaj, że na terenie pływalni można korzystać tylko z jednego rodzaju obuwia – klapków basenowych. Zabierz wszelkie dokumenty potwierdzające tożsamość, pieniądze oraz ew. prawo do ulgi.

Drugim regulaminowym krokiem – już po zakupieniu biletu – jest przejście do przebieralni. Tutaj również istnieje zróżnicowany regulamin. W cenie biletu dostaniesz elektroniczny pasek do szafki, którego zgubienie lub zniszczenie może Cię słono kosztować. Po przebraniu się koniecznie skorzystaj z prysznica. Nadal niektórzy jedynie ochlapują się, nie uwzględniając namydlenia, z kolei inni z prysznica nie korzystają wcale. Jak to się mówi – będzie zdrowie, to będą zdrowe ręce i umysł do pracy. Nie inaczej w tym przypadku – bezpieczeństwo jest najważniejsze. Nie chcesz przecież pływać w bakteriach gronkowca i E. Coli. Niektórzy wierzą, że filtrowanie wody w basenie załatwia problem zanieczyszczenia. Niestety mylą się. Polecam zagłębienie się w tematykę akcji „Hola hola, myj pindola”, która być może brzmi wulgarnie, ale jej przesłanie idealnie wymierzone jest przeciwko osobom nieprzestrzegającym mycia się przed skorzystaniem z pływalni. Po porządnym prysznicu wreszcie możesz udać się na basen. W tym momencie regulaminy najczęściej odnoszą się do zasad bezpiecznego korzystania z basenu, uzależniając zalecenia do poziomu zaawansowania uczestnika. Przestrzeganie tych reguł znacznie ułatwi pracę ratownikom. Pływanie w basenie o różnych głębokościach lub z ruchomym dnem to zasady, które dotyczą wszystkich pływackich geeków.

Inne charakterystyczne zasady regulaminów pływalni to:

● ograniczenie liczby osób na jednym torze,
● zakaz spożywania artykułów spożywczych,
● zakaz korzystania z pływalni dla osób z przeciwwskazaniami zdrowotnymi (choroby, otwarte rany, skaleczenia),
● przestrzeganie poleceń służb ratowniczych,
● stosowanie się do znaków informacyjnych,
● zakaz skoków do wody bez nadzoru osoby uprawnionej,
● zakaz zaśmiecania niecki basenowej.

Aneks po ogłoszeniu pandemii COVID-19:

Przez niemal trzy miesiące baseny były wyłączone z powszechnego użytku na skutek pandemii koronawirusa. Aktualnie każdy, kto chce wznowić działania–trening, musi dostosować się do odgórnych wytycznych:

● ograniczenia liczby osób przebywających na obiekcie,
● zakazu wstępu dla osób mających objawy charakterystyczne dla koronawirusa oraz tych, które miały kontakt z osobą zakażoną w okresie ostatnich 14 dni,
● nakazu zakrywania ust i nosa (poza treningiem),
● utrzymywania odległości nie mniejszej niż 1,5 metra pomiędzy wszystkimi osobami przebywającymi na obiekcie,
● obowiązku dezynfekcji rąk po wejściu na teren obiektu, ● stosowania się do zaleceń płatności w formie bezgotówkowej,
● ograniczenia liczby rzeczy osobistych oraz osób trzecich na terenie obiektu,
● wyłączenia jacuzzi i szatni,
● udostępniania trybuny dla ograniczonej liczby osób.

Savoir Vivre:

Odnosząc się do powyżej zamieszczonych treści, chciałbym uzupełnić niepisane zasady na basenie, które zaobserwowałem, będąc pływakiem z wieloletnim doświadczeniem.

Pierwszą taką powszechną regułą jest ruch prawostronny na torze, ograniczający niebezpieczeństwo zderzenia się z osobą płynącą naprzeciwko. Jako ciekawostkę chciałbym dodać, że podczas treningów zdarzało nam się pływać ruchem australijskim (lewostronnym), z zamiarem ćwiczenia orientacji.

Kolejną zasadą jest przepuszczanie szybszego pływaka poprzez dotknięcie stopy uczestnika płynącego przed nami. Jest to sygnał oznajmiający chęć bezpiecznego i bezkolizyjnego wyprzedzania.

Biorąc pod uwagę zdrowie uczestników korzystających aktywnie z basenu, niepisaną zasadą jest również odpowiednia rozgrzewka przed wejściem do wody, która jest często lekceważona. Nikt z nas przecież nie chce zakończyć ulubionych ćwiczeń z kontuzją.

Na koniec punkt często pomijany w regulaminach, a nagminnie powtarzany zwłaszcza w obrębie młodzieży – siadanie na linach. Koszt jednej liny basenowej oscyluje w granicach od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Mimo iż sam nigdy nie widziałem incydentu powodującego zniszczenie liny, to z szacunku do zarządzających basenami staram się nigdy na linie nie siadać.

Przychodząc na basen, warto szczególnie dzisiaj dobrze się do tego przygotować. Wcześniejsze sprawdzenie zaleceń, wytycznych, w dużej mierze ograniczy problemy związane z aktualnymi obostrzeniami. Wiadomym jest, że wszelkie rozpraszacze negatywnie wpływają na nastawienie i realizację planu treningowego.

Autor: Bartek Lassek

Pokaż więcej wpisów z Listopad 2020

Polecane

pixel